Łuki- the end
Data dodania: 2009-06-02
Mamy już te cholerne łuki. Sorki, że tak bez entuzjazmu ale nic mnie dotąd tak nie zmęczyło jak one- murarze, to mały miki w porównaniu do okniarzy. Kto śledzi mojego bloga ten wie o czy pisze.
Zdjęć na razie nie będzie, bo inwestor i główny administrator mojej strony wyjechał w delegację a ja pojęcia nie ma jak to zrobić.
Pozdrawiam Wszystkich zaglądających do nas.
Szczęśliwa posiadaczka łuków- Halina