No i się stało!!!!!
Meble kuchenne zostały zadatkowane, teraz tylko jeszcze ostateczny obmiar kuchni i ognia.
Zaczęłam gwałtowna poszukiwania glazurnika, który musi ułożyć terakotę i glazurę potrzebą do ostatecznego obmiaru kuchni. Nerwów było, co niemiara, ale ostatecznie z pomocą przyszli znajomi. Polecili mi fachowca, który po moich błaganiach poprzesuwał inne prace i wchodzi do nas na początku listopada. Czyli co, kolejne nerwy z wyborem tego, co będzie na ścianach i podłodze i po problemie.
Z innych dziedzin zostało zakończone malowanie pokoju gościnnego oto efekty
oraz został przesunięty garaż w róg działki
Normalnie szok przyszło trzech chłopa i w całości przesunęli konstrukcję, a pragnę dodać, że to nie jest taki zwykły blaszaczek jakie teraz produkują tylko kawał żelastwa.
A zapomniałabym jutro jadę zamówić drzwi wewnętrzne.
Także widzicie, że nie próżnujemy, tylko ostro działamy.
H.