Brak przekrojów i porządki.
Data dodania: 2009-04-04
To że firma sprzedająca projekt domu „Jaskółka” zapomniała dorysować w nim dwu dodatkowych przekrojów (pierwszy wzdłuż domu ale na wysokości spiżarni, a drugi gdzieś na wysokości kominów) powoduje że ekipa murarska dostaje kociej mordki i zamiast zając się murowaniem próbuje z kierownikiem budowy bezskutecznie dochodzić, co autor projektu miał na myśli. Niestety nasz szef ekipy murarskiej pozostawiony sam sobie z kierownikiem budowy i tym problemem zamiast poradzić się inwestora lub cieśli który będzie potem stawiał więźbę, popełnił opisany w tygodniu błąd i teraz ma kilka drobiazgów do poprawienia. Tak przy okazji to chyba próbował jeszcze zapomnieć o mocowaniach tych króciutkich murłat podtrzymujących krokwie schodzące poza obrysem ściany (tej z garażem). Jak już w końcu pożegnam ekipę murarską to napiszę jakąś pracę dyplomowa na temat „Jak bronić się przed wciskaniem ciemnoty”. Kolega który jakiś rok temu budował dom twierdził że budowlańcy to jest nacja gorsza nawet od mechaników samochodowych, a ja teraz już wiem co miał on na myśli.
Niedawno napisałem że wiosny to w tym roku jak zwykle nie będzie. Chyba miałem rację bo dziś zabraliśmy się za małe sprzątanko na budowie i musieliśmy je robić w dwudziesto kilku stopniowym upale. Poza wygarnięciem błota i wody z podłogi parteru samymi workami po cemencie i foliami po pustakach i kominach napełniliśmy 10 (słownie dziesięć) worków studwudziestolitrowych na śmieci.
Nasz hol a parterze obecnie jest nawet większy (o grubość tynku) od holu Iwony2
Większe wieńce już są prawidłowe. Na małe przyjdzie czas w poniedziałek.
Wysprzątane wejście do kotłowni (bez wody)
Porządek zawitał tez do garażu
Do domu wchodzimy juz po schodach.